piątek, 6 listopada 2015

Czerwone maki koralikowe i australijskie

  Maki i w ogóle wszelkie kwiaty to bardzo wdzięczny motyw w koralikowych pracach :) 
Makową broszkę stworzyłam z koralików Toho, powstawała w kilku etapach. Listki wyplecione techniką peyote, z grubsza wg wskazówek z tutoriala Rukodielje TV . Język rosyjski nie jest moją mocna stroną, chociaż dawno, dawno temu był obowiązkowy w szkole ;) 


  W sercu broszki umocowałam onyks, opleciony koralikami. Tutaj technika spontaniczna, ponieważ kamyk zaokrąglony na brzegach nie chciał współpracować ;) Baza broszki pokryta haftem koralikowym, od spodu podszyta ekoskórką. 
Broszka jest dość duża, kwiat ma średnicę ok 7 cm. 


  Super wzory na maki do sznurów koralikowych znalazłam w albumach Mariam Nahapetyan, rozpisane na różne rozmiary. Naszyjnik na zdjęciu jest na 10 w rzędzie. Zmieniłam tylko kolor tła, z białego na niebieski kobaltowy, jak w tych pięknych kwiecistych chustach krakowskich :) 



   O czerwonych makach, jako symbolu pamięci, opowiadała Agata Włodek na wrześniowym spotkaniu Koła Technik Trochę Zapomnianych . Agata podróżuje po Australii :) relacje z tych podróży można poczytać w książce pt. "Brunetka w Australii" oraz na Jej blogu. Kwiaty maku są wpinane przy nazwiskach poległych żołnierzy australijskich, wypisanych na tablicy Australian War Memorial w Canberze.  W krajach Brytyjskiej Wspólnoty Narodów dnia 11 listopada obchodzony jest Dzień Pamięci, nazywany także Poppy Day, gdyż istnieje zwyczaj noszenia w tym dniu przypiętego kwiatu.