piątek, 29 kwietnia 2016

Koralikowo-kwiatkowe wariacje

 Znowu będzie o koralikowych kwiatach. To chyba najczęściej pojawiający się u mnie motyw. Ale czyż można się oprzeć? :)

 Dzisiaj pokażę moje ostatnie wariacje na temat wzoru Summer Garden, wypatrzonego w albumach Mariam Nahapetyan. Link proszę bardzo tutaj kliknąć :)  Kolory u mnie trochę inne.

  Z tego schematu powstanie nam bransoletka "bead crochet" czyli sznur szydełkowo-koralikowy, o okrągłym przekroju. A mnie zamarzyła się płaska wersja :) Po pewnych kombinacjach udało mi się wzór przekształcić na potrzeby ściegu peyote.  Nie jest to dokładne odwzorowanie, tylko jedna z możliwych wersji z wykorzystaniem głównego motywu. Tak podoba mi się bardziej :)






Z rozbiegu powstały też kolczyki i pierścionek do kompletu:






Dla porównania zdjęcie bransoletki wykonanej techniką bead crochet, którą zrobiłam ubiegłego lata:





Gdzieś w międzyczasie zrobiłam też bransoletkę taką jak powyżej, ale ze zszytymi końcami. Nie zdążyła załapać się na zdjęcie, a powstała dla osoby uczulonej na metale. Słyszałam, że dobrze się nosi :)






wtorek, 5 kwietnia 2016

Gadzina w czerwieni

 Naszyjnik nawiązujący wzorem do skorupy żółwia. Jest to dość odległe skojarzenie, wydaje mi się, że przyrodnicy mogliby kręcić nosem ;) Matematycy oraz wielbiciele gier planszowych widzą tutaj heksy. A mnie po prostu wpadł w oko ciekawy schemat, wypatrzony na blogu Chudibeads.
  
 Technicznie rzecz biorąc jest to sznur szydełkowo - koralikowy (beadcrochet rope) wykonany metodą ukośnikową, na 14 w rzędzie. Użyłam koralików Toho w rozmiarze 11/0, czyli o średnicy ok 2,2 mm. W oryginalnym wzorze miał inny zestaw kolorystyczny. U mnie czerwień i złoto, matowy antyczny brąz, jasny beż, i świetnie kontrastujący z nimi turkusowy błękit. 



 Gadzina pożarła kilka tysięcy koralików, kilkanaście godzin pracy, a w trakcie sprawiła parę niezłych niespodzianek... powiem tylko, że chwilami to była prawdziwa próba charakteru ;)