Czerwone maki koralikowe i australijskie

  Maki i w ogóle wszelkie kwiaty to bardzo wdzięczny motyw w koralikowych pracach :) 

Makową broszkę stworzyłam z koralików Toho, powstawała w kilku etapach. Listki wyplecione techniką peyote, z grubsza wg wskazówek z tutoriala Rukodielje TV . Język rosyjski nie jest moją mocna stroną, chociaż dawno, dawno temu był obowiązkowy w szkole ;) 

  W sercu broszki umocowałam onyks, opleciony koralikami. Tutaj technika spontaniczna, ponieważ kamyk zaokrąglony na brzegach nie chciał współpracować ;) Baza broszki pokryta haftem koralikowym, od spodu podszyta ekoskórką. 

Broszka jest dość duża, kwiat ma średnicę ok 7 cm. 

  Super wzory na maki do sznurów koralikowych znalazłam w albumach Mariam Nahapetyan, rozpisane na różne rozmiary. Naszyjnik na zdjęciu jest na 10 w rzędzie. Zmieniłam tylko kolor tła, z białego na niebieski kobaltowy, jak w tych pięknych kwiecistych chustach krakowskich :) 

   O czerwonych makach, jako symbolu pamięci, opowiadała Agata Włodek na wrześniowym spotkaniu Koła Technik Trochę Zapomnianych . Agata podróżuje po Australii :) relacje z tych podróży można poczytać w książce pt. "Brunetka w Australii" oraz na Jej blogu. Kwiaty maku są wpinane przy nazwiskach poległych żołnierzy australijskich, wypisanych na tablicy Australian War Memorial w Canberze.  W krajach Brytyjskiej Wspólnoty Narodów dnia 11 listopada obchodzony jest Dzień Pamięci, nazywany także Poppy Day, gdyż istnieje zwyczaj noszenia w tym dniu przypiętego kwiatu. 

Podwójny big trójkąt

  Nadrabiam ostatnio zaległości naszyjnikowe. W pewnym momencie okazało się, że mam pustki w tym zakresie... Co mnie bardzo cieszy, bo to znak, że moje prace się podobają :)

  Najnowsze dzieło to wielki trójkąt zawieszony na koralikowym sznurze (herringbone).
Wzór na wisiorze pochodzi z bloga Anny Belous (Anabel). W mojej wersji ma inne kolory: czarny, light beige i silverlined garnet. Wszystkie z nich to japońskie Toho w rozmiarze 11/0, czyli 2,2 mm.

Naszyjnik, a właściwie wisior jest dwustronny

Znajdź różnice :)

Technicznie rzecz biorąc, to dwa trójkąty zszyte razem na brzegach.

Wielkanoc

Kolorowych jajeczek,

Puszystych owieczek,

Rozkicanych króliczków,

Pyszności w koszyczku!

A wszystkim beaderkom i biżuteryjkom 

niech Wielkanocny zajączek przyniesie pełny koszyk koralików :)

Kwiatowe siostrzyczki

Kwiatki i kwiatuszki to wdzięczny temat na koralikowych bransoletkach. Już najprostsze "pięciopłatkowce" potrafią dać bardzo ładny efekt :)

 Tutaj dwie siostrzane bransoletki.Są serduszka, są kwiatki, i trochę różowości: widać walentynkowe klimaty ;)

Mniejsza ma ciekawe zapięcie toggle w kształcie serca, a większa serduszkową zawieszkę.

Wzór na bransoletkę mniejszą, na 6 w rządku:

Wzór na 8:

 I na koniec mała podpowiedź: wzór fajnie wyjdzie, jeśli w centrum kwiatka (u mnie to koralik jasnoróżowy) umieścimy koralik w takim samym kolorze jak ten najcieńszy paseczek. A fantastycznie wychodzi kiedy w centrum kwiatka damy zamiast koralika mały kryształek, np. z Fire Polish :)

 Miłego nawlekania :)

<a href="http://www.bloglovin.com/blog/13671067/?claim=zb7njnfp4vs">Follow my blog with Bloglovin</a>

Bransoletki serduszkowe nie tylko na Walentynki

 Trudno się oprzeć kiedy wokół zrobiło się tak serduszkowo :)
Walentynki, Święto Zakochanych można celebrować albo nie, w zależności od aktualnego stanu ducha... A motyw serca sprawdza się przez cały rok. Podkreśla uczucia już istniejące, albo pomaga wywołać te, które byśmy chcieli, także niezawodnie podnosi temperaturę tych nieco przygaszonych.
Bransoletki serduszkowe w komplecie:

I pojedynczo, bo choć motyw ten sam, to każda inna:

Schemat nawlekania, łatwy i prosty, na 7 koralików w rzędzie:

Czerwonymi kółeczkami zaznaczyłam te koraliki, które są pomiędzy sercami. Tą ilość możecie zmieniać. Na schemacie jest to 27 - wzór wyjdzie taki, jak na ostatniej bransoletce,  serduszka ułożą się lekko ukośnie dookoła bransoletki.

Komplet pastelowy w romby

 Naszyjnik z kilku tysięcy koralików Toho.
Romby w trzech kolorkach: niebieski turkusowy, brązowy terakota i matowe złoto. Tło jest z koralików w odcieniu bardzo jasnego beżu, tak jasnego, że większość oglądających uważa go za "prawie biały" ;)

Naszyjnik ma długość razem z zapięciem 64 cm. A zapięcie jest takie samo, jak w bransoletce do kompletu:

I rozpisany schemat do nawlekania, może komuś się przyda:

Czerwonym obrysem zaznaczyłam ile w sumie jest koralików pomiędzy rombami. Tą wielkość możecie sobie zmieniać. W moim komplecie było to 62 koraliki, dzięki temu romby są na przemian raz po jednej, a raz po drugiej stronie sznura. 

Miłego nawlekania :)

Koralikowa Calista

  Naszyjnik, który stworzyłam dość dawno temu. Są do niego w komplecie kolczyki i bransoletka, ale nie załapały się na zdjęcie. Może kiedyś uda mi się spotkać "nosicielkę" tego zestawu i wtedy zrobię zdjęcie całości na modelce :)

 Technika wykonania to bead crochet rope - sznur szydełkowo koralikowy. Koraliki Toho w  odcieniach: terakota, jasny i ciemny beż oraz turkus.

Koraliki nawlekałam dość wg schematu rozrysowanego w programie DB Bead. Z tym, że w przypadku tego akurat wzoru nie zawsze ściśle trzymałam się schematu - miejscami jest dość spontanicznie, ale takie cieniowania i przejścia między kolorami wcale nie muszą być perfekcyjnie powtarzalne. Chyba, że ktoś koniecznie sobie życzy, wtedy czemu nie :)

Dla chętnych wzór:

Ilości podane w czerwonych pętelkach są wg. uznania, u mnie było to mniej więcej 90 koralików  - czyli 10 rządków jednego koloru. Można więcej, można mniej. Przejście między kolorami nie jest symetryczne - dla urozmaicenia można nawlekać na przemian od początku i od końca.

Miłego nawlekania!

Jeśli skorzystasz z inspiracji moją pracą - wspomnij o mnie publikując efekty. Dziękuję :)

Witam na blogu

Oficjalne wstępy nie są moja mocną stroną, więc krótko ale serdecznie

WITAM :)

Zapraszam do czytania, oglądania, komentowania...

Będzie głównie o biżuterii z koralików, bo nawlekam, wyplatam, wszywam i ogólnie koralikuję z wielkim zamiłowaniem do tej mozolnej pracy ;)